Polska jest krajem zróżnicowanym gospodarczo, co przekłada się w istotny sposób na zarobkowanie absolwentów. Panuje powszechne przekonanie, że absolwent uczelni stołecznej będzie zarabiał więcej niż jego kolega, który ukończył uczelnię w małej miejscowości. Czy tak jest w istocie?
Na sukces na rynku pracy, także ten finansowy, składa się wiele czynników, z których część wcale nie jest związana z jakością kształcenia i nie zależy od uczelni. Dlatego, aby sprawiedliwiej oceniać pod tym względem poszczególne uczelnie i programy studiów, warto zadbać o wyeliminowanie tych czynników w analizie. Pozwoli to uniknąć nagradzania i karania uczelni za kwestie, które są poza ich kontrolą. Uczelnie znajdujące się w regionach mniej rozwiniętych przestaną tym samym być niesłusznie posądzane o kształcenie na niższym poziomie.
Rozwiązaniem pozwalającym na uwzględnienie warunków na lokalnym rynku pracy w analizie losów absolwentów są zastosowane w Ogólnopolskim systemie monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych (ELA) wskaźniki względne , w tym Względny Wskaźnik Zarobków. Jak go obliczyć? Dla miesięcy, w których absolwent lub absolwentka byli zatrudnieni, ustalany jest powiat zamieszkania, a następnie sprawdzane są średnie zarobki w tym powiecie w tym miesiącu i obliczana jest średnia zarobków. Uzyskana liczba to średnie zarobki w powiatach zamieszkania w przepracowanych miesiącach. Wynik końcowy uzyskuje się dzieląc zarobki absolwentów przez przeciętne zarobki w ich miejscu zamieszkania. Jest to w istocie zestawienie zarobków każdego badanego z zarobkami jego „statystycznego sąsiada”.
Na Rysunku 1 poniżej zilustrowano użyteczność względnego wskaźnika zarobków. Podano w nim bezwzględne i względne zarobki absolwentów informatyki na studiach stacjonarnych II stopnia na dwóch wybranych uczelniach.
Mimo, że absolwenci Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, zarabiają bezwzględnie więcej, to absolwenci Uniwersytetu Zielonogórskiego są zamożniejsi na tle swoich współmieszkańców. Można się spodziewać, że znaczna część absolwentów SGGW mieszka w Warszawie lub okolicach – generalnie w bogatszym regionie, w którym łatwiej o dobrze płatną pracę. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę lokalny rynek pracy, widać, że studia na zielonogórskiej uczelni stwarzają względnie lepsze warunki na lokalnym rynku pracy niż studia na uczelni warszawskiej. Przeciętny absolwent informatyki na UZ zarabia średnio nieco więcej niż jego sąsiedzi, a absolwenci SGGW – odrobinę mniej.
Poza względnym wskaźnikiem zarobków w ramach systemu ELA stosowany jest także Względny Wskaźnik Bezrobocia. Oba wskaźniki są nowatorskim rozwiązaniem, niespotykanym w literaturze, ani w systemach monitorowania losów absolwentów w innych krajach.
Więcej na temat wskaźników względnych, ich konstrukcji, właściwości oraz zastosowań można będzie przeczytać w artykule „Tyle samo, ale nie tak samo. Wskaźniki względne w badaniach losów absolwentów uczelni”, który niebawem ukaże się w kwartalniku Edukacja[1] .
[1]: Bożykowski M., Jasiński M., Zając T., Żółtak M. (2018). Tyle samo, ale nie tak samo. Wskaźniki względne w badaniach losów absolwentów uczelni, “Edukacja” (w druku).